Wincenty Sleńdziński i Kanuty Rusiecki – wirtuozi pędzla, wielcy patrioci, twórcy narodowego malarstwa. Wyjątkowi malarzowie, którzy walczyli z caratem tym, co mieli – talentem i jak umieli – pędzlem.
 
Kiedy wybuchło powstanie listopadowe W. Sleńdziński (1838-1909) miał 25 lat, a kiedy wybuchło powstanie styczniowe, K. Rusiecki (1800-1860) miał 32 lata. Przyszło im żyć w okresie ucisku, obaj widzieli, jakie były konsekwencje udziału w powstaniach:  wieszania, rozstrzeliwania, prześladowania, zsyłki na Syberię, konfiskaty majątków rodzinnych. 
 
W. Ślendziński urodził się w Skrebinach koło Wiłkomierza (Litwa), pod koniec 1863 r. został aresztowany w Wilnie i osadzony w cytadeli za kontakty z powstańcami. Skazany przez sąd polowy na 20-letnie zesłanie do guberni niżgorodzkiej. Do Wilna wrócił w 1889 roku po ogłoszeniu amnestii. Ożenił się z Anną, wdową po wileńskim fotografie Józefie Czechowiczu. Jego dziadek był burmistrzem Wilna i to on podał klucze Wilna Napoleonowi. Ojciec Aleksander był malarzem i pierwszym jego nauczycielem. Zmarł w Śnipiszkach, dzielnicy Wilna. Pochowany na cmentarzu bernardyńskim w Wilnie.
 
W twórczości Slendzińskiego często występuje motyw żebraków. Współczucie żebrakom, szacunek do żebraków. W społeczeństwie było bardzo mocne zrozumienie, że to są krewni powstańców, bo kiedy powstańca zsyłano, to konfiskowano i majątek. Dzieci, żony, rodzice stawali się żebrakami. Były wykonane badania pochodzenia socjalnego żebraków w połowie XIX w. Bardzo dużo z nich miało pochodzenie szlacheckie. 
 
1/2
1. Obraz „Kobieta nawlekająca igłę”
2. Obraz „Kobieta z różańcem”
 
Co symbolizuje igła? W powstaniu styczniowym aktywny udział wzięły kobiety, które szyły ubrania powstańcom i flagi. „Kobieta nawlekająca igłę” – obraz powstały krótko przed powstaniem zachęca do walki. Staruszka jest symbolem kobiet, które brały udział w powstaniu styczniowym. Zmęczona staruszka może być alegorią i samego państwa.
 
3/4
3. Kolory na chuście staruszki: niebieski, biały, czerwony
4. Te same kolory na herbie powstania styczniowego
 
Obraz „Kobieta z różańcem” w 2022 roku był sprzedany na aukcji w Wilnie za 64 tys. euro. To jest najdrożej sprzedany obraz w historii aukcji litewskich. W 1899 r namalowane płótno przedstawia biedną staruszkę, najprawdopodobniej żebraczkę, z oszałamiającym realizmem. Poza tym ciekawa jest historia obrazu – po wielu latach pobytu w Wielkiej Brytanii został nawet skradziony, w końcu wrócił na Litwę i znalazł nowych właścicieli.
 
 
K. Rusiecki urodził się we wsi Stebiaki w powiecie poniewieskim, w guberni kowieńskiej (Litwa). Podjął studia na Uniwersytecie Wileńskim, jego nauczycielem był znany malarz Jan Rustem. Później, jako jeden z niewielu w swoim czasie, kształcił się w Paryżu i Rzymie. K. Rusiecki jest nam wyjątkowy jako pierwszy malarz romantyczny.  Pochodzi z pierwszego pokolenia urodzonego po rozbiorach, kiedy Księstwo Litewskie zniknęło z mapy. To jest to pokolenie, które studiowało na Uniwersytecie Wileńskim przekształconym na Uniwersytet Imperatorski: A. Mickiewicz i inni, którzy nie pogodzili się z utratą państwa i żywili nadzieję na jej wskrzeszenie. Poeci-romantycy pisali wiersze, a malarzowie szukali sposobów do tworzenia narodowego malarstwa. Po powstaniu listopadowym zaczęła się silna rusyfikacja. A. Mickiewicz pisał: kiedy broń złożona, będziemy walczyć piórem. A malarzowie walczyli pędzlem. 
 
Romantyzm jednak tworzyli romantyczni ludzie 🙂. Otóż jeszcze przed wyjazdem do Paryża, K. Rusiecki, będąc szlachcicem ożenił się z chłopką pochodzenia żydowskiego i jego rodzice 10 lat o tym nie wiedzieli. Po 10 latach wrócił do Wilna z piątką dzieci. Wrócił w końcu 1831 r., kiedy powstanie listopadowe było prawie stłumione, kraj wycieńczony. Jeszcze będąc w Rzymie, Rusiecki napisał uroczystą przemowę na otwarcie swojej wystawy. Planował, że wszystkim pokaże swoje obrazy, piękną namalowaną ojczyznę, namalowaną tęsknotę. A okazało się, że nikomu to nie potrzebne. Wilno było bardzo zdewastowane.
„Dopiero teraz skończyłam się uczyć i zaczynam malować” - K. Rusiecki, 1844 r. 
- Dlaczego?
- Bardzo proste. Żniwiarka
 
 
5/6
5. Obraz „Żniwiarka”
6. Obraz „Litwinka z palmami”
 
Podróżując po okolicach Pińska, Rusiecki zobaczył ludzi pracujących na żniwach. To stało się jego natchnieniem. Obrazy: „Żniwiarka” i „Litwinka z palmami”, stały się ikonami-symbolami malarstwa XIX w.   
„Żniwiarka” – to przykład jak przez obraz zwykłej wieśniaczki pracującej na żniwach zakodować wiadomość patriotyczną. I społeczeństwo tą wiadomość przeczytała. Są świadectwa jak Żmudzini klęczą przed tym obrazem i się modlą. I jeśli to tylko zwykła żniwiarka z sierpem, to dlaczego Żmudzini widzą tu coś więcej?
Istnieje ten sam kod kolorystyczny: niebieski, biały, czerwony. To jest nawiązanie do Rewolucji Francuskiej i to kolory, które były w pułkach litewskich podczas obu powstań. Wspólnota tego czasu ten język przeczytała. „Żniwiarka” zawiera metaforę z trzeciej części „Dziadów” pochodzącej z  bajki Żegoty o diable i zbożu.   
 
„Litwinka z palmami” przedstawia Litwinkę stojąca w przedsionku wileńskiego kościoła Matki Bożej Pocieszenia w Niedzielę Palmową. Dlaczego przed kościołem takiego wezwania, a nie innym? Po powstaniu wszyscy potrzebowali pocieszenia...  
W tle widać ołtarz główny wspomnianego kościoła z wizerunkiem Maryi Panny. W dłoniach dziewczyna trzyma związaną palmę z różnych gałązek. Dziewczyna ma na sobie sukienkę w kolorze niebieskim, płaszcz w kolorze białym i chustę w kolorze czerwonym. Znowu te same kolory, a w flagę wolności one się układają licząc od dołu.
 
7/8
 
7. Obraz „Wieczorne nabożeństwo  w Ostrej Bramie”
8. Obraz „Procesja Bożego Ciała w Wilnie w 1845 roku”
 
 
Dla badań powstań, w okresie oporu obywatelskiego w latach 1831 i 1863, istotna jest także działalność osób żyjących na emigracji. Student Uniwersytetu Wileńskiego Andrzej Towiański w 1841 r. zaapelował do całej emigracji francuskiej, zapraszając do przybycia na modlitwę przed obrazem Matki Bożej Ostrobramskiej. Kopię obrazu namalował kolega K. Rusieckiego Walenty Wańkowicz (również pochodził z Wilna). Kopia obrazu została uroczyście zawieszona w kościele św. Seweryna w Paryżu.
W uroczystej mszy odsłonięcia ołtarza wzięło udział kilkudziesięciu przedstawicieli emigracji, w tym A. Mickiewicz i W. Wańkowicz. Niestety, W. Wańkowicz za  niedługo zmarł w Paryżu w  mieszkaniu A. Mickiewicza. Ta smutna wiadomość dotarła do K. Ruseckiego po dwóch tygodniach. K. Ruskieckiemu powierzono restaurację kopii obrazu Matki Bożej Ostrobramskiej.
Według badawczyni Marii Kałamajskiej-Saeed, do pojawienia się kopii obrazu w kościele św. Seweryna w Paryżu kult obrazu był lokalny. W połowie XIX w nastąpił okres przełomowy w kulcie obrazu, Matka Boża Ostrobramska stała się patronką wszystkich zesłańców litewskich i polskich. Ostra Brama stała się miejscem manifestacji nie tylko religijnych, ale także politycznych, symbolem pokojowego oporu obywatelskiego. 
Powstało zagrożenie, że wizerunek Matki Bożej z Ostrej Bramy zostanie przeniesiony do cerkwi św. Ducha. Rozpoczęły się spory przynależności obrazu. Kiedy w 1844 r. zamknięto klasztor Karmelitów Bosych i przekazano go prawosławnym, jeszcze bardziej zaniepokojono się  o losy Kaplicy Ostrobramskiej. 
 
Ten kontekst koduje K. Rusiecki na obrazie „Wieczorne nabożeństwo w Ostrej Bramie”. Pokazuje czyj jest obraz i gdzie jego miejsce. Na pierwszym planie, w bramie, są namalowani ludzie zajmujący się swoimi sprawami, na drugim planie tłum klęczący przed bramą. Z kaplicy rozchodzi się światło, które oświeca modlących się przed obrazem jesiennym wieczorem, śpiewaną litanią.  Święto Opieki Matki Bożej, które przypada w drugim tygodniu listopada zaczęto obchodzić w 1735 r. i obchodzi się do dzisiaj.
 
Wątek religijno-polityczny znajdujemy również na innym obrazie K. Rusieckiego: „Procesja Bożego Ciała w Wilnie w 1845 roku”. Ci, którzy zwiedzali ze mną Wilno, to na pewno pamiętają obecny pałac prezydenta. Po rozbiorach właśnie ten pałac stał się rezydencją namiestnika carskiego. A więc akcja się dzieje na placu przed pałacem generał gubernatora. Namalowany tłum jest odwrócony tyłem do pałacu, a twarzą do ołtarza przed pałacem Pomarnackich. Ze źródeł wiemy, że adoracja podczas procesji Bożego Ciała odbywała się w dwóch innych miejscach: przed kościołem św. Janów (uniwersyteckim) i przy ratuszu. K. Rusiecki adorację przeniósł pod pałac generał gubernatora i wszystkich odwrócił plecami do urzędnika carskiego. W procesji są niesione ołtarzyki, na najbardziej widocznym znowu widzimy obraz Matki Bożej Ostrobramskiej. Jeżeli wrócimy do obrazu „Litwinka z palmami”, to w ołtarzu kościoła Matki Bożej Pocieszenia również jest namalowany obraz Matki Bożej Ostrobramskiej, chociaż tam zawsze wisiał nieco inny obraz Maryi z Dzieciątkiem Jezus (zachował się, jest obecnie w kościele św. Janów). K. Rusiecki nie pomylił się, doskonale wiedział jaki obraz jest w kościele Matki Bożej Pocieszenia, bo mieszkał niedaleko, tam chodził i uczęstniczył w ostatniej mszy przez przekształceniem kościoła na cerkiew św. Andrzeja. Dlaczego wtedy tak namalował? Odpowiedź chyba jest jasna.
 
W 1865 roku procesje Bożego Ciała zostały zabronione. Wcześniej zebrana komisja zdecydowała, że stanowią one zagrożenie dla cerkwi prawosławnej i mogą się przekształcić w masowe demonstracje narodowe. 
 
Post scriptum można jeszcze dodać dwa słowa o Wincentym Smakowskim (1797-1876). Malarz  „z tej samej bajki”, pochodzeniem z Wilna. Moim zdaniem, dwa najlepsze jego obrazy, to: „Stefan Batory zakłada Akademię Wileńską” i „Grupa osób przy umierającej kobiecie”.
 
 
Jeżeli z pierwszym orazem wszystko jasne, to drugi do końca nie wiadomo kogo przedstawia. Może to być śmierć hetmanowej Heleny Przeździeckiej-Radziwiłłowej. Radziwiłłowie byli najbardziej wpływowym rodem w Księstwie Litewskim, a śmierć hetmanowej może symbolizować koniec państwowości. Niektórzy badacze wypatrują tu umierająca królową Jadwigę i klęczącego Jagiełłę. A ja popieram zdanie, że tu jest przedstawiona śmierć Alma Mater Vilnensis. Po powstaniu listopadowym uniwersytet został zamknięty.
Zwróćcie znowu uwagę na kolory. Klęcząca kobieta ma niebieską sukienkę, biały kołnierzyk i czerwoną czapkę. Albo patrzymy inaczej: niebieska sukienka, długa sukienka biała na ciele umierającej kobiety i czerwony baldachim nad łóżkiem. 
 
 

 

Opracowano na podstawie:

Joanna Vitkutė,  „Apie istoriją Vincento Smakausko paveikslo istorijoje“. In: 7md.lt, https://www.7md.lt/daile/2018-01-05/Apie-istorija-Vincento-Smakausko-paveikslo-istorijoje

Szulborski E. Wincenty Śleńdziński malarz,  Sybirak Anake, 1/3/95 s. 29-32

Z. Prace śp. Wincentego Sleńdzińskiego (szczegóły biograficzne) Ananke: [biuletyn Galerii im. Sleńdzińskich] 1997, nr 1 s. 14-15

Miręs Vilnius. Bernardinų kapinių istorijos. In: lrt.lt, https://epika.lrt.lt/dokumentiniai-filmai,266/mires-vilnius-bernardinu-kapiniu-istorijos,586963

Marius Višniauskas. Dailininkas sukilėlis. In: bernardinai.lt, https://www.bernardinai.lt/2013-08-18-marius-vysniauskas-dailininkas-sukilelis/

Vaida Ragėnaitė, „XIX amžiaus Lenkijos ir Lietuvos pilietinio pasipriešinimo refleksijos dailėje: Kanutas Ruseckas ir Vincentas Smakauskas". In: Pod znakiem orla i pogoni, https://www.journals.vu.lt/open-series/article/view/22693/21925

Zdjęcia: Lietuvos dailės muziejus: https://www.limis.lt/

Opinie

🙂 Jestem pilotem a do Wilna jeżdżę z moimi turystami od wielu lat.
Miałam okazję współpracować z wieloma tamtejszymi wspaniałymi przewodnikami - to co reprezentuje Pani Renata to naprawdę duża klasa.
Jestem pod wrażeniem - Renata po prostu kocha swoje miasto i turystów.

Grażyna K. Trójmiasto

Zostańmy w kontakcie

Wybierasz się na wycieczkę do Wilna, Trok, Kowna i potrzebujesz przewodnika? A może jesteś przedsiębiorcą i potrzebujesz jakiejś pomocy na Litwie? Zachowaj kontakt lub podziel się ze znajomymi. Na bieżąco zapraszam do śledzenia aktualności na Facebooku

Renata Kuszlewicz Jasilionienė
Tel.: +37067708262
mail: This email address is being protected from spambots. You need JavaScript enabled to view it.
e-strona: www.przewodnik-wilno.lt